Konferencja prasowa Platformy Obywatelskiej.
Na Bulwarze Nadwarciańskim odbyła się wczoraj, 23 listopada 2020 r., konferencja prasowa przedstawicieli konińskiej Platformy Obywatelskiej, po wecie obecnego rządu wobec unijnego budżetu.
Prezydent Konina Piotr Korytkowski poinformował, że do konińskiego budżetu wpłynęło na realizację zadań już 650 milionów złotych dotacji ze środków unijnych:
"One pozwalały budować nasze miasto. Jesteśmy na bulwarze, który parę lat temu wyglądał inaczej, to m.in. to miejsce zostało
zmienione dzięki pieniądzom unijnym."
Prezydent wymienił kilka z największych inwestycji, jakie w Koninie powstały z udziałem dotacji z UE, czyli budowę Trasy Bursztynowej, innych dróg czy powstanie spalarni odpadów komunalnych, oraz o obecnie realizowanych zadaniach: renowacji Domu Zemełki, budowie ciepłowni geotermalnej oraz budowie i promocji marki „Wielkopolska Dolina Energii”. Prezydent Korytkowski wyraził obawę o inwestycje, które nigdy mogą nie zostać wykonane, jeśli nie będzie na nie unijnych dotacji:
"To budowa instalacji fotowoltaicznej i biogazowni w PWiK oraz MZGOK, zakup autobusów wodorowych dla PKS-u, zakup autobusów elektrycznych i hybrydowych dla MZK, wdrożenie zintegrowanego inteligentnego systemu zarządzania ruchem drogowym, budowa parku przemysłowo-technologicznego na Zatorzu, budowa uzdrowiska na wyspie Pociejewo z wykorzystaniem wód geotermalnych i wiele innych. Jest to próba wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Podjąłem też decyzję, aby Most Piłsudskiego podświetlić na
niebieski kolor, który zobaczycie także w oknach mojego gabinetu. To jest protest samorządów w związku z tym, co wyprawia nasz rząd."
Poseł Tomasz Nowak:
" Jesteśmy wściekli na to, co wyprawia rząd polski, który stawia nas w tej chwili w straszliwie trudnej sytuacji. Miało spłynąć do Polski, w tym do Konina, Koła, Turku i Słupcy, miliard trzysta milionów złotych. To jest kwota, jakiej oczekujemy w ramach
sprawiedliwej transformacji, jaka może spowodować, że na nowo ruszymy z naszym regionem, a tymczasem zagrożenie wieloletnich ram finansowych poprzez nieodpowiedzialne działanie tego rządu, może doprowadzić do tego, że zostaniemy bez niczego, bez
środków, które dałyby nam szansę na ponowny rozwój. Jeśli nie będzie podpisanego budżetu przez rząd Polski, i będzie weto, to w efekcie końcowym odbije się to na naszym regionie."
Poseł Tomasz Nowak poinformował, że został przygotowany w tej sprawie apel do premiera.