Protest ojca Adama C., śmiertelnie postrzelonego przez policjanta.
Przed Komendą Główną Policji w Koninie, w sobotę o godzinie 16.00 rozpoczął się protest przeciw przemocy ze strony policji.
Ojciec zastrzelonego w listopadzie Adama, wraz z grupą mieszkańców Konina, których poruszyła śmierć młodego człowieka, zebrali się w sobotę 29 sierpnia przed Komendą Główną Policji w Koninie.
Tragedia rozegrała się w ubiegłym roku w listopadzie. Podczas próby wylegitymowania, Adam C. zaczął uciekać. Wówczas policjant oddał w jego kierunku śmiertelny strzał.
Artur Czerniejewski, ojciec Adama C.: " Pokażmy Policjantom w mundurach, że nie jest nam obojętne i nie pozwolimy bezkarnie nękać naszych dzieci. Policjant który postrzelił Adasia Cz jeszcze nie był przesłuchany, a Policja w mundurach próbuje teraz zniszczyć mi
rodzinę, tylko po to, abym siedział cicho. Teraz postrzelili mi mi syna jutro to może być wasze dziecko, nie bądź obojętny."
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi, Krzysztof Bukowiecki: " Niebawem do Prokuratury dotrą odpowiedzi biegłych na pytania dotyczące wypadków sprzed dziesięciu miesięcy, kiedy policjant śmiertelnie postrzelił 21-letniego Adama Cz. Specjaliści z Instytutu Ekspertyz Sądowych skrupulatnie przebadali wszystkie dowody zebrane na miejscu tragedii przez śledczych, którzy zadali biegłym
38 pytań. Ci mieli na nie odpowiedzieć w ciągu trzech miesięcy. Minęło jednak pół roku i odpowiedzi nadal nie ma. Jednak wkrótce możemy się ich spodziewać."
W dalszym ciągu nie został przesłuchany policjant, który oddał śmiertelny strzał.
Artur Czerniejewski: " Prokuratura cały czas nie pozwala, by go przesłuchać." , " Trzy miesiące po śmierci syna prokurator z Łodzi chciał przedstawić zarzuty mordercy policyjnemu. Nie o nieumyślne spowodowanie śmierci, ale o zamordowanie. Z góry, z Warszawy kategorycznie zabronili".
Sprawą zastrzelonego Adam C. zajmuje się Prokuratura Regionalna w Łodzi.