Rozpoczęła się naprawa fontanny na Placu Niepodległości w Koninie. Remont zniszczonego obiektu potrwa około dwóch miesięcy.
Fontanna z koniem na Placu Niepodległości doczekała się remontu. W ubiegłym roku wandale złamali nogi konia, oraz przechylili rzeźbę do przodu. Zniszczeniu uległo również oświetlenie i dysze do wody. Rzeźba została zdemontowana, gdyż zagrażała
bezpieczeństwu. Spółki miejskie postanowiły przekazać darowiznę na naprawę fontanny. Pochłonie to ponad 131 000 złotych.
Paweł Adamów, Zastępca Prezydenta Konina: "Cieszymy się, że to miejsce odzyska dawny blask, ponieważ jest ważne dla naszych mieszkańców. Ale chcę podkreślić, że nie ma tolerancji dla wandalizmu. Miasto będzie dochodzić należnych roszczeń od sprawcy. Niech ten przykład pokaże, że kara za niszczenie mienia publicznego jest nieuchronna".
"Ta rzeźba powstała z inicjatywy spółek miejskich, one się zrzuciły na jej wykonanie. Można powiedzieć, że spółki czują się odpowiedzialne za tą infrastrukturę i postanowiły wesprzeć budżet miasta w tym trudnym okresie i wyremontować konia. Nie oznacza to, że nie będziemy dochodzić roszczeń w stosunku do wandali, którzy dokonali zniszczenia. Naszym celem jest odzyskanie pełnej kwoty. Walczymy w sądzie. Nasi prawnicy procedują tą kwestię i nie będziemy oddawać pola bitwy".
We wtorek, 6 października, Miasto podpisało umowę z konińską firmą „Somar”- Czyszczenie i Renowacja Budowli, która wygrała
konkurs na naprawę fontanny. Prace już się rozpoczęły.
Rafał Oblizajek, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Koninie: " Wykonany zostanie kompleksowy remont instalacji elektrycznej i wodnej, wyczyścimy obiekt, odlana zostanie nowa figura konia. Poprzednia nie nadawała się do naprawy
i ponownego montażu, ponieważ mogła stwarzać zagrożenie".
Jeżeli prace będą realizowane zgodnie z planem, za dwa miesiące znów zobaczymy konia na fontannie.